Sat nam. Witaj. Dzisiejszy wpis ma dać ci pewność, że jesteś na właściwej drodze.
Author: bygrabowicz
Ludzie głodni są mądrzejsi
Sat nam, dzień dobry rzeczowo.
Rzuć jedzenie już dziś, czy krótka opowieść o grelinie – zapraszam :)
Wypowiedzenie
Sat nam, witaj i dziękuję, że jesteś.
W czwartek po świętach dostałam długo wyczekiwane wypowiedzenie umowy o pracę, które powiesiłam na tablicy korkowej nad moim biurkiem. Przyczyna i okoliczności nie są w tym momencie istotne. Ważne jest to, co zrobiłam po otrzymaniu papierka stwierdzającego oficjalnie, że moja ośmioletnia droga w tym miejscu dobiega końca i czuję, że chcę się tym podzielić.
Panie weź ode mnie ten kielich

Sat nam, dzień dobry wiosenne.
Przyznam, że jako mała Bodzia bałam się Jezusa. Tak wiem – to zupełnie niezaskakujący element katolickiego wychowania. Na jednej z pielgrzymek ksiądz powiedział, że Jezus jest z nami zawsze. Nawet na randce w kinie. Od razu sobie dopowiedziałam, że w kiblu w takim razie też. I to był cudowny, przełomowy moment, w którym Jezus przestał być dla mnie bogiem, a stał się człowiekiem.